tak więc po ekstremalnym odchudzeniu nadwozia przyszedł czas na zawieszenie . na zdięciach narysowałem jak chce to zrobić i będę wdzięczny za wasze zdanie na ten temat . dwa lata tenu Vtech zdioł z tylnego zawieszenia 12 kilo
większe otwory będą 20 mm a mniejsze 18 mm. w podstawie sprężyny otwory 15 mm a te większe z boku belki 20 mm
p.s. chyba jestem forumowym debilem bo dwa razy starałem się uruchomić fotki ale nadal są tylko linki (mops klikałem [img] )
może to wina przeglądarki (opera) ??
nie - to nie wina OPERY....
Ostatnio zmieniony wt paź 25, 2005 11:35 am przez jugo500, łącznie zmieniany 1 raz.
Szkoda osłabiać konstrukcji, jak już chcesz odelżać to lepiej wytnij calą środkową cześć i wstaw zamiast niej cienkościenny profil ze stali nierdzewnej 00H18N9 - zejdziesz z masy i w dodatku ładnie zapolerujesz(a to mocowanie ręcznego to i tak niepotrzebne skoro to tylko na 1/4) . Ale to tylko do jazdy na wprost
tak z ciekawosci zapytam: n aile udalo ci sie zejsc z masa UTa
w sumie to podobnie robie jak wsyztscy: buda, kiera, fotel silnik kolka, ale jeszcze tego nie zwazylem i dlugo nie zwaze, silnik mam w rozsypce i neipredko go zloze, wiec pytanko ile wazy odchudzony UT chociaz tak mniej-wiecej
zawieszenie jast tak mocne ,że autobus miejski ma lżejsze
ręczny musi zostać dla przeglądu
a co do wycięcia góry to chyba nietędy droga , wtedy dopiero osłabie konstrukcję (tak myślę ) narazie powierce otwory bo mam dwa kompletne zawieszenia zapakuje 150 kilo do auta i pojade 40 km\h do miasta zrobie troszę km po miejskich koleinach i zobaczymy co się stanie