powiem tak, mam gt z sekwencja brc, jak zakladalem powiedzialem ze ma jezdzic bez wzgledu na koszt instalki (zakladalem rok temu - same klamoty kosztowaly w hurcie 2600) zakladal moj dobry kolega (robota gratis)wie o co lotto w lpg i nie pierwsze auto mi gazowal ("zabawa" trwala dobre dwa tygodnie - robi po godzinach

, zasilanie ze zbiornika do listwy przewodem 8mm bo standardowa 6mm bedzie malo, odpowiedni parownik i wtryskiwacze i wszystko chodzi jak w zegarku, co 15 tys wymiany filtrow lpg, co 30 tys kontrola/regulacja, swieczki co 10 tys (u mnie brisk silver) razem z olejem i filtrem powietrza, regulowalem ostatnio zawory po 30tys jazdy na gazie, 1 ssacy i 2 wydechy byly w dolnym zakresie wiec podciagnalem na max i to wszystko, roznica w osiagach bez przyzadow pomiarowych nie odczuwalna, zadnych przelaczen na pb przy max depnieciu itd, vmax na lpg - licznikowe 210km/h, codziennie robie 60 km - miasto i poza, pol na pol, przy jezdzie normalnej 10,5-11 lpg, trasa (jechalem do pragi) 9-9,5, nie plauje non stop, dmuchne sobie czasami

za to kocham to auto
ps. nolmana jazda tj. zmiana biegow przy 3-3,5 tys obr/min
