Otóż dziś rozebrałem dolot powietrza do turbiny, żeby obczaić w jakim stanie jest wirnik no i niestety sie przydołowałem a wszystko to przez gumowy oring który uszczelnia zawór DV ProPerfekta typ I. Poczatkowo niewiedziałem co było powodem takich zniszczeń, bo zawsze pamietałem o zatykaniu dolotu do turbiny gdy coś demontowałem, no ale jak rozebrałem zaworek w celu przesmarowania - to wszystko stało się jasne
Chodzi do tej pory od połowy lipca 2008, bo mniej wiecej wtedy to się stało. Jedyny objaw który zaobserwowałem to inny ton świstu na większych doładowaniach, no i troche chyba słabiej ciągnie to auto niż powinno, choć to ciężko mi określić bo stało się to zaraz po wymianie IC na większy akurat jechałem załadowanym autem nad morze
Chodzi do tej pory od połowy lipca 2008, bo mniej wiecej wtedy to się stało. Jedyny objaw który zaobserwowałem to inny ton świstu na większych doładowaniach, no i troche chyba słabiej ciągnie to auto niż powinno, choć to ciężko mi określić bo stało się to zaraz po wymianie IC na większy akurat jechałem załadowanym autem nad morze
mar74 pisze:Jesli masz ją jeszcze założoną - to do ilu ładuję ?
w piku według zegara na desce to niby pod 1,6 bara, tyle że wiadomo, że dokłądność takiego zegara to raczej średnia jest
Tak sie zachowywała na zjechanym wałku rozrządu, niewiem jeszcze jak na sprawnym wałku bedzie