Ósmy pisze:Koledzy mam pytanko przy turbinie jest takie cięgno to jest ten WG? I druga sprawa czy to cięgno powinno sie rekach kręcić tzn chodzi mi o to czy ręką powinienem go wcisnąć? Bo u mnie niestety nie da się nim ruszysz może przez to turbo bije mi 1,5 bara???
Przy turbince a dokładnie nad nią jest cięgno które wychodzi z WG i jest podpięte pod klapke w gorącej części turbiny. Wcisnąc go nie wcisniesz, ono się wysuwa z WG (stojac z przodu auta pociągnij je mocno w lewą strone, powinno się pod dużym oporem dać je wyciągnać z obudowy WG)
Co do doładowania powyżej norme to albo masz nieszczelność w układzie wężyków sterujących WG(ja tak miałem i u mnie zamykało skale na wskaźniku dołądowania, zapalała się kontrolka wtrysku ale auto szło jak burza ), albo uszkodzony WG, albo uszkodzony zawór sterujący doładowaniem (12 na foto; znajduje się pod plastikową atrapą po śroku za przepływką)
Posprawdzaj przede wszystkim szczelność wężyków od turbo do tego elektrycznego zaworka i od niego do WG
Dzięki za poradę co do tego cięgna to nie chciałem się z nim siłować ale próbowałem w jedna i w drugą. Mi właśnie ładuje 1,5b potem kontrolka sie zapala i zaczyna szarpać ale miałem wydmuchaną uszczelkę pod głowicą i troszkę wody w cylindrach(może to było powodem szarpania). A i jeszcze jedno jak jechałem spokojnie powoli i do 3 tyś to po stałej jeździe ze stałą prędkością zapalała sie kontrolka wtrysku na kilka sekund po czym gasła i znów po jakimś odcinku zapalała się i gasła :/
PUNTO GT 1,4 TURBO Nie sztuką jest zwrócić na siebie uwagę tonami spojlerów... sztuką jest zrobić to bez nich...
Więc tak mam taki problem poprzedni właściciel zapewniał że rok temu robił kompletny remont dołu blok; wał; panewki; pierścienie itp. Lecz strzeliła mu chłodnica wody i wydmuchało uszczelkę(głowica miała 4 mikro pęknięcia) głowica oczywiście zawieziona do regeneracji. Założona nowa uszczelka pod głowicą. Turbina Lała olejem około 1 litr na tydzień trzeba było dolewać(oczywiście zrobiona regeneracja),lecz auto dosyć długo tak jeździło. Niestety teraz auto jeszcze bardziej kopci przy wchodzeniu na obroty na delikatny siwy, a przy ujmowaniu gazu na bardzo gęsty biały dym. Nie czuć przepalanego oleju; świece suchuteńkie, wody nie ubywa prawdopodobnie oleju też ale muszę dokładnie sprawdzić. Teraz moje zapytanie co obstawiacie czy musi sie to wszystko przepalić co jest w wydechu? A przy jeździe z górki lub dodaniu i ujęciu gazu jest strzał w wydech. Poza tym po zregenerowaniu turbo dalej miałem efekt przy 4 tyś szarpnięcia. Ale ostatnio ukruszył mi sie ten plastikowy trójnik za przepływką zrobiłem prowizorkę ale chyba się zawór nie otwiera i nie słychać upustu, ale już nie ma efektu szarpnięcia. PS.Jak ma być założona wtyczka(czy może nie ma znaczenia) przy tym bączku co niby reguluje ciśnienie doładowania. Dzięki za każdą rade i pomoc.
PUNTO GT 1,4 TURBO Nie sztuką jest zwrócić na siebie uwagę tonami spojlerów... sztuką jest zrobić to bez nich...
KFAS pisze:Popatrzmy na fakty:
-oleju nie ubywa
-wody nie ubywa
-temperatura w normie
-moc ok
-turbo nie ładuje za dużo
Jeśli na wszelkie powyższe odpowiadasz TAK-dawaj w palnik i wypali się cały olej z wydechu
Albo coś się wys...
-oleju nie ubywa-Nie wiem
-wody nie ubywa-Nie
-temperatura w normie-Tak
-moc ok-Wydaje sie że nie
-turbo nie ładuje za dużo-Nie
Powiem tak odkąd kupiłem to auto to miałem wrażenie że nie idzie go rozpędzić w ogóle jeżdżąc do 3 tyś tak jakbym jeździł zajechanym cc 700 w dodatku z gazem. Teraz nadal tak jest. Hmm ściągnąłem wydech przy samej turbinie nie ma już efektu gęstego białego dymu. Natomiast został siwawy dym. Czy podepnę sondę czy odepnę jest bez różnicy. Natomiast pojawił się znów olej w dolocie, i odpiąłem odmę i prawie przestał kopcić. Chyba obstawiam pierścienie, tylko dlaczego po odpięciu odmy mam brak oleju w dolocie? Czyżby pierścień zgarniający był ok a na przykład poleciał uszczelniający, przy czym ma za małe sprężanie i ciśnie wszystko w blok silnika i co daje efekt kopcenia i słabego auta?
PUNTO GT 1,4 TURBO Nie sztuką jest zwrócić na siebie uwagę tonami spojlerów... sztuką jest zrobić to bez nich...
KFAS pisze:Popatrzmy na fakty:
-oleju nie ubywa
-wody nie ubywa
-temperatura w normie
-moc ok
-turbo nie ładuje za dużo
Jeśli na wszelkie powyższe odpowiadasz TAK-dawaj w palnik i wypali się cały olej z wydechu
Albo coś się wys...
-oleju nie ubywa-Nie wiem
-wody nie ubywa-Nie
-temperatura w normie-Tak
-moc ok-Wydaje sie że nie
-turbo nie ładuje za dużo-Nie
Powiem tak odkąd kupiłem to auto to miałem wrażenie że nie idzie go rozpędzić w ogóle jeżdżąc do 3 tyś tak jakbym jeździł zajechanym cc 700 w dodatku z gazem. Teraz nadal tak jest. Hmm ściągnąłem wydech przy samej turbinie nie ma już efektu gęstego białego dymu. Natomiast został siwawy dym. Czy podepnę sondę czy odepnę jest bez różnicy. Natomiast pojawił się znów olej w dolocie, i odpiąłem odmę i prawie przestał kopcić. Chyba obstawiam pierścienie, tylko dlaczego po odpięciu odmy mam brak oleju w dolocie? Czyżby pierścień zgarniający był ok a na przykład poleciał uszczelniający, przy czym ma za małe sprężanie i ciśnie wszystko
w blok silnika i co daje efekt kopcenia i słabego auta?
No to kupiłeś GTka nie sprawdzając jak jedzie? Nie przejechałeś się nim jak go kupowałeś? Nie ma co gdybać tylko sprawdzić ciśnienie w cylindrach a ja poza tym wybrałbym się z nim na hamownię. Dla porównania powiem CI że moim po założeniu MBC mogę w miarę dynamicznie jeździć w ruchu miejskim kręcąc silnik tylko do 3000rpm i to wystarcza żeby nie być "kapelusznikiem".
Ósmy pisze:
Powiem tak odkąd kupiłem to auto to miałem wrażenie że nie idzie go rozpędzić w ogóle jeżdżąc do 3 tyś tak jakbym jeździł zajechanym cc 700 w dodatku z gazem. Teraz nadal tak jest. Hmm ściągnąłem wydech przy samej turbinie nie ma już efektu gęstego białego dymu. Natomiast został siwawy dym. Czy podepnę sondę czy odepnę jest bez różnicy. Natomiast pojawił się znów olej w dolocie, i odpiąłem odmę i prawie przestał kopcić. Chyba obstawiam pierścienie, tylko dlaczego po odpięciu odmy mam brak oleju w dolocie? Czyżby pierścień zgarniający był ok a na przykład poleciał uszczelniający, przy czym ma za małe sprężanie i ciśnie wszystko w blok silnika i co daje efekt kopcenia i słabego auta?
Masz wywalone pierścienie i ciśninie idzie w miske olejową przez klawiature do odmy, a z odmy do dolotu standart w autach z zajechanymi pierścieniami
KFAS pisze:Popatrzmy na fakty:
-oleju nie ubywa
-wody nie ubywa
-temperatura w normie
-moc ok
-turbo nie ładuje za dużo
Jeśli na wszelkie powyższe odpowiadasz TAK-dawaj w palnik i wypali się cały olej z wydechu
Albo coś się wys...
-oleju nie ubywa-Nie wiem
-wody nie ubywa-Nie
-temperatura w normie-Tak
-moc ok-Wydaje sie że nie
-turbo nie ładuje za dużo-Nie
Powiem tak odkąd kupiłem to auto to miałem wrażenie że nie idzie go rozpędzić w ogóle jeżdżąc do 3 tyś tak jakbym jeździł zajechanym cc 700 w dodatku z gazem. Teraz nadal tak jest. Hmm ściągnąłem wydech przy samej turbinie nie ma już efektu gęstego białego dymu. Natomiast został siwawy dym. Czy podepnę sondę czy odepnę jest bez różnicy. Natomiast pojawił się znów olej w dolocie, i odpiąłem odmę i prawie przestał kopcić. Chyba obstawiam pierścienie, tylko dlaczego po odpięciu odmy mam brak oleju w dolocie? Czyżby pierścień zgarniający był ok a na przykład poleciał uszczelniający, przy czym ma za małe sprężanie i ciśnie wszystko
w blok silnika i co daje efekt kopcenia i słabego auta?
No to kupiłeś GTka nie sprawdzając jak jedzie? Nie przejechałeś się nim jak go kupowałeś? Nie ma co gdybać tylko sprawdzić ciśnienie w cylindrach a ja poza tym wybrałbym się z nim na hamownię. Dla porównania powiem CI że moim po założeniu MBC mogę w miarę dynamicznie jeździć w ruchu miejskim kręcąc silnik tylko do 3000rpm i to wystarcza żeby nie być "kapelusznikiem".
Hmm przejechałem się ale co do silnika to wiedziałem że będzie zajechany ponieważ kupiłem go myslę że dosyć okazyjnie ale z małą wadą tzn. chodzi właśnie o silnik.
PS: Hmm to co montuje to zamiast seryjnego regulatora doładowania?
skadubek pisze:Masz wywalone pierścienie i ciśninie idzie w miske olejową Arrow przez klawiature do odmy, a z odmy do dolotu Rolling Eyes standart w autach z zajechanymi pierścieniami Wink
Dzięki tak obstawiałem zabieram się za pierścienie kupić podróbki czy nie? Czy z UT 1,4 pasuja?
PUNTO GT 1,4 TURBO Nie sztuką jest zwrócić na siebie uwagę tonami spojlerów... sztuką jest zrobić to bez nich...
Ósmy pisze:
PS: Hmm to co montuje to zamiast seryjnego regulatora doładowania?
Poszukaj na allegro MBC, można to zamontować dodatkowo pozostawiając seryjny EBC.
Ósmy pisze:
Dzięki tak obstawiałem zabieram się za pierścienie kupić podróbki czy nie? Czy z UT 1,4 pasuja?
Co do pierścieni to ja zakupiłem za 140zł z przesyłką komplet polskich pierścieni PRIMA z Łodzi (042 6174150) wymiar 1,5x2x3 na 80,5mm wykonanie jak najbardziej wporządku i podobno są to dość dobre pierścienie. Ja narazie założyłem je ale jeszcze nie uruchomiłem silnika bo podpasowywuje głowice od ut 1,3 do mojego pgt bo moja miała 3 pęknięcia
Witajcie mam problem takiego typu zrobiłem remont silnika(tzn nowe pierścienie,tłoki itp). Ale... rozpędzam auto 3tyś obr jest ok powyżej czesto szarpnie autem strzał w wydech, ogień, jak ujmę nogę z gazu i ponownie dodam to auto jedzie dalej aż do 7 tyś. Przy tym obroty spadają do okolo 2 tyś. Co to może być wydaje mi się że jak obruciłem wtyczke to tego bączka(chyba Pierburg) jest ciut lepiej niż wcześniej. Ale turbo nie pompnie wyżej niż kapkę ponad połowe dosłownie ledwo się wychyli(turbo po regeneracji). Macie jakieś pomysły (pompa paliwa, swiece, przewody)??? Czy coś innego? Tak się nie da jeździć pomóżcie.
PUNTO GT 1,4 TURBO Nie sztuką jest zwrócić na siebie uwagę tonami spojlerów... sztuką jest zrobić to bez nich...