Strona 1 z 1
[PGT] Zbyt ubogo, znacznie, przy doładowaniu.
: pt kwie 15, 2011 1:59 pm
autor: Sil
Zrobiło się ostatnio.
Mam BOVa do atmosfery, więc kiedy nie ma doładowania nieco mi powietrza przez niego ucieka.
I samochód całkiem jedzie, dopóki nie pojawia się doładowanie. Kiedy zaczyna ładować (i zamyka się BOV) przestaje jechać całkowicie.
Tymczasem zrobiłem dziurę za turbo (a konkretnie na rurce BOVa), żeby wzbogacić mieszankę kosztem powietrza i jakoś się toczy. Ale nie bardzo jedzie.
Poza tym, przed turbo, dolot mam szczelny.
Co może być przyczyną zdecydowanie zbyt ubogiej mieszanki?
Re: [PGT] Zbyt ubogo, znacznie, przy doładowaniu.
: pt kwie 15, 2011 3:09 pm
autor: megazord
Sonda, przepływka... Marchewa się zapala? Na zimnym i na ciepłym tak samo jest? Obroty falują?
Re: [PGT] Zbyt ubogo, znacznie, przy doładowaniu.
: pt kwie 15, 2011 3:34 pm
autor: DeviL
Sam chyba sobie odpowiedziales na pytanie , zaslep bov-a i sprawdz jak sie smiga , mozliwe ,ze jego czas sie skonczyl

Re: [PGT] Zbyt ubogo, znacznie, przy doładowaniu.
: pt kwie 15, 2011 4:22 pm
autor: Sil
Zaślepiałem, zaślepiałem.
Na zaślepionym jest fatalnie.
Gaśnie, nawet ruszyć samochodem ciężko. Jak się zacznie wkręcać turbina, to auto przestaje jechać w ogóle.
Dodatkowy objaw: jak jest zimny, to gaśnie. Jak się odepnie przepływkę, to trzyma obroty. (Ale jak sie odepnie przepływkę, to jak każdy wie, jechać się nie d; )
Ma ktoś może w okolicy Gdyni pożyczyć przepływkę dla testu?
Re: [PGT] Zbyt ubogo, znacznie, przy doładowaniu.
: pt kwie 15, 2011 5:38 pm
autor: DeviL
To dziwne ,bov powinien tak dzialac by nie miec zadnego wplywu na prace silnika... Mowisz ,ze "dodatkowe" powietrze z otwartego bova cos pomaga , to moze silnik krokowy sie przycina czy cosik ,albo filtr powietrza zapchany itd ? Przeplywka tez moze miec wplyw bo jest chyba przed bovem (zrodlem dodatkowego tlenu).
Zapytaj orła(eagle) czy by Ci nie pomogl za piwko

Re: [PGT] Zbyt ubogo, znacznie, przy doładowaniu.
: sob kwie 16, 2011 11:44 am
autor: Sil
Sillniczek krokowy, myślę, że nie dawalby takich objawów.
Za to filtr powietrza dzisiaj na pewno sprawdzę.
BOV jest za turbiną, a przepływomierz przed nią.
Kiedy więc zrobiłem dziurę w BOV, część powietrza przechodzącego przez przepływkę (na podciśnieniu od turbiny) wraca spowrotem do atmosfery (na nadciśnieniu za turbiną).
Więc przepływomierz "widzi" więcej powietrza, niż faktycznie trafia do silnika. Dawka paliwa na tę większą ilość powietrza też jest wyższa, więc technicznie "przelewam" paliwo.
Ale dopiero wtedy da się jechać, więc z jakichś powodów generalnie za mało paliwa trafia do silnika w stosunku do odczytu przepływomierza.
Więc mogła się stać jedna z rzeczy:
- za mała wydolność wtryskiwaczy (ale niemożliwe, żeby tak wszystkich na raz)
- za małe ciśnienie paliwa (co mogłoby być powodem?)
- padnięta przepływka (może daje za niskie wskazania przepływu)
- przynajmniej kliknanaście innych rzeczy (;
Dlatego piszę i pytam kolegów, co najbardzije prawdopodobne i co można sprawdzić (:
Nie ma gdzies przypadkiem jakiejś śrubki "AFR factor"? (: (:
Re: [PGT] Zbyt ubogo, znacznie, przy doładowaniu.
: ndz kwie 17, 2011 10:39 pm
autor: Sil
Wybaczcie post po poscie, ale nowy objaw.
Jechałem dzisiaj i kiedy wcisnąłem sprzęgło zgasł (wręcz się wyłączył).
I nie chciał zapalić - zakręcił, zaterkotał, gasł.
Pomyślałem, że może pompa paliwa, albo filtr, albo dziura w układzie. Sprawdziłem wężyk, który zasila listę paliwową i paliwo jest i to całkiem ładnie się leje, a silnik sie zachowuje, jakby go dostawał trzy kropelki.
Odłączyłem więc wiązkę z przepływomierza i... zapalił. Na wolnych obrotach chodził.
Podłączyłem spowrtem i jakoś dojechałem.
Czyli ewidentnie problem przy sterowaniu silnikiem.
Coś możliwe poza przepływomierzem? Da się coś sprawdzić, coś wykluczyć?
Re: [PGT] Zbyt ubogo, znacznie, przy doładowaniu.
: śr kwie 20, 2011 12:04 pm
autor: Sil
Kolejny post by post, bo znalazłem tymczasowe rozwiązanie problemu (tymczasowe, bo tak czy inaczej chętnie bym nabył tani przepływomierz).
Przejrzałem, jak jest rozwiązana regulacja przepływomierza klapkowego z UT.
I zrobiłem coś podobnego - zwiększyłem przepływ przez sam termoanemometr, lekko kosztem ogólnego przepływu, ale samochód przynajmniej znowu jedzie (: