Strona 1 z 1
Gwint do UNO i podobne
: śr paź 12, 2005 11:24 am
autor: ZibiUT
Mam pytanko nastepujące :
Czy mozna by od czegoś kupić gwintowane zawieszenie i dać do przerobienia tak aby pasowalo do Uno?
Od czego by najlepiej cos takiego dorwać??
Czy ktos to robil.??
Re: Gwint do UNO i podobne
: śr paź 12, 2005 11:58 am
autor: mops
Zibi122 pisze:Mam pytanko nastepujące :
Czy mozna by od czegoś kupić gwintowane zawieszenie i dać do przerobienia tak aby pasowalo do Uno?
Od czego by najlepiej cos takiego dorwać??
Czy ktos to robil.??
albo kupujesz
ORYGINALNY gwint do uno albo nie masz gwintu... - chcesz jezdzic na kombinowanym zawieszeniu ??? Moim zdaniem brak wyobrazni...
: śr paź 12, 2005 12:50 pm
autor: ZibiUT
Wiesz wydać 3000 zl na gwint gdzie samochód wart jest 5000 nie ma sensu po za tym znalazł bym inne porzyteczniejsze rzeczy na które ta kasa by poszla.
: śr paź 12, 2005 2:27 pm
autor: mops
Zibi122 pisze:Wiesz wydać 3000 zl na gwint gdzie samochód wart jest 5000 nie ma sensu po za tym znalazł bym inne porzyteczniejsze rzeczy na które ta kasa by poszla.
No to odpusc gwint skoro Cie nie stac.... Jezeli nie masz kasy to po co chcesz kombinowac ?? Dla lansu ?? "Wiesz mam zawieche gwintowana - taka samorobka ale zawsze GWINT..."
Zawieszenie, opony, hample, - tu sie nie kombinuje i sie nie oszczedza !! Rozumiem wieksze hample by miec czym zatrzymac bolidaale przerabiac zawieszenie ?? Kupujesz dobre sprezyny dedykowane do autka jak i podobnie amortyzatory i po sprawie...
: śr paź 12, 2005 5:54 pm
autor: murcki
Zibi122 pisze:Wiesz wydać 3000 zl na gwint gdzie samochód wart jest 5000 nie ma sensu po za tym znalazł bym inne porzyteczniejsze rzeczy na które ta kasa by poszla.
W takim razie powiedz mi gdzie i do jakiego auta znajdziesz zawieszenie gwintowane taniej niż 3000 zł?

: śr paź 12, 2005 5:57 pm
autor: Lui
za 2500zł jest do kupienia całe uno z gwintem

: śr paź 12, 2005 6:40 pm
autor: mops
Lui pisze:za 2500zł jest do kupienia całe uno z gwintem

tia i stare gó..... bedzie wkladal.....
zreszta nie moj pieniadz i nie moje zdrowie.. Ja jezdze czasem b.szybko (powroty ze szkoly itp...) i jakos nie zaufalbym starym przelatanym "gwintom" a i wydawanie takiej kasy moim zdaniem nie ma sensu jak sie wyczynowo nie jezdzi...
Konczac jestem zdecydowanie PRZECIWNY pomyslowi dorabiania/dopasowywania zawieszenia od innego auta do uno... Albo kupic dedykowane albo za ta kase pojechac na wczasy

: śr paź 12, 2005 7:25 pm
autor: marcin77
mops pisze:Lui pisze:za 2500zł jest do kupienia całe uno z gwintem

tia i stare gó..... bedzie wkladal.....
zreszta nie moj pieniadz i nie moje zdrowie.. Ja jezdze czasem b.szybko (powroty ze szkoly itp...) i jakos nie zaufalbym starym przelatanym "gwintom" a i wydawanie takiej kasy moim zdaniem nie ma sensu jak sie wyczynowo nie jezdzi...
Konczac jestem zdecydowanie PRZECIWNY pomyslowi dorabiania/dopasowywania zawieszenia od innego auta do uno... Albo kupic dedykowane albo za ta kase pojechac na wczasy

jesteś brutalny

: śr paź 12, 2005 8:17 pm
autor: jugo500
ja osobiście olał bym gwint . szkoda kręgosłupa na naszych drogach
może lepiej kup dobre sprężyny i amortyzatory, moje uno będzie pomykać na Bilstein B8 jeszcze niewiem co ze sprężynami ,jak to noviteca dadzą rade to ok,w ostateczności kupie H&R

: śr paź 12, 2005 8:25 pm
autor: KYS
jugo500 pisze:ja osobiście olał bym gwint . szkoda kręgosłupa na naszych drogach
może lepiej kup dobre sprężyny i amortyzatory, moje uno będzie pomykać na Bilstein B8 jeszcze niewiem co ze sprężynami ,jak to noviteca dadzą rade to ok,w ostateczności kupie H&R

hmm czegoś tu nie rozumiem...
dlaczego "gwinty" mają być synonimem twardego zawieszenia?
czy zawieszenie gwintowane, to nie jest takie, które ma możliwość regulacji wysokości prześwitu (i to tylko z przodu?)
twardość zależy od dobrania amortyzatorów i sprężyn, a nie od tego, czy zawieszenie jest gwintowane czy nie

: śr paź 12, 2005 8:42 pm
autor: ziuzio
Zeby przerobić gwint z innej fury jest sporo roboty i żeby to dobrze działało to nie wiem czy koszty przeróbki + koszty zakupu nie przerosną sensowności tego działania i nie wyjdzie taniej kupić dedykowanego zestawu

.
I druga sprawa z gwintem to taka, że jak sobie tym nie pokręcisz raz na dwa tygodnie to potem będzie ciężko ruszyć regulacją, w szczególności po zimie(nawet jeśli elementy regulacji będą z nierdzewki).
Poza tym dużo niżej nie zejdziesz ponieważ "talerz" na którym siada sprężyna dużo niżej nie zejdzie przy Twoich 15", jedyne co to niższe sprężyny i potem tylko podnosić na regulacji.
: śr paź 12, 2005 9:11 pm
autor: ZibiUT
Nie chce niżej niż mam ale chodzi o to że nie chce mi się zmieniać 2 razy w roku amorków z springami z zimy na lato i odwrotnie po za tym do -60 ciężko kupić dobre amorki.
Ja już pomysł na i chyba wiem jak zrobie mam nadzieję ze kasa szybko sie znajdzie i bedzie fajnie.
: śr paź 12, 2005 9:37 pm
autor: jugo500
masz racje KYS ,ale osobiście niespotkałem się z ,,miękkim'' gwintem

: czw paź 13, 2005 10:06 am
autor: KYS
jugo500 pisze:osobiście nie spotkałem się z ,,miękkim'' gwintem

a to
błąd 
biorąc pod uwagę stan naszych dróg
