Forum Uno Turbo i Punto GT

Witam !!! Zakupiłem jakis czas temu do mojego fiacika felgi aluminiowe. Z tego co wyczytalem na internecie to jest maksymalny rozmiar jaki sie miesci do fiata uno bez poszerzania nadkoli. Felgi o rozmiarze 15 cali, ET35, 4x98, Szerokosc felgi 7 cali. Opony 195/50/15. I jest problem bo jednak obcieraja. Przod jak full skrece w prawo to cos tam czasami przytrze o skrznie, czasami o plastikowe nadkole, ale to jest do przezycia bo jak sie pamieta o tym by nie skrcac do fula to jest ok:). Ale tyl juz nie jest tak fajnie bo jak w samochodzie znajda sie 3 lub wiecej osob to na jakiej kolwiek nierownosci to opona od strony zewnetrznej obciera o blotnik. Plastikowych nadkoli nie mam wogule narazie z tylu bo wtedy to juz sie nie da jechac wogule. Kola najpierw zalozylem na dystansach grubosci 5mm z duzego fiata, ale wtedy wlasnie tarlo o blotnik no to wywalilem dystanse ale problem nie zniknol dalej obciera o blotnik i teraz jeszcze na dziruach zaczyna obcierac o wlew paliwa z prawej strony. Co z tym mozna zrobic??? Nie za bardzo chce poszerzac auto bo to juz bedzie co nieco go zdradzac . Chce zeby zostal taki nie pozorny. Ale w ostatecznosci jak sie nic nie da zrobic to cza bedzie poszerzyc (ale jak to zrobic). No i przydalo by sie te nadkola plastikowe zalożyc w jakis sposob. Narazie sie wstrzymalem z kupnem zawieszenia bo chciałem te jamexy -60mm ale nie wiem co w tedy bedzie .

opony 185 albo felgi 6 moze 6.5" inaczej bedzie obcierac

Ewentualnie poszukać opon które sa wąskie tak jak np pirelli p5000

hmmmm.... szkoda opony to dopiero na przyszly rok chce kupic bo te co mam to chce dokonczyc przez lato ale i tak sie zastanawiam na goodyear F1:D. A jak bym juz mial poszerzac to jak to stworzyc??? A naciganie blotnikow(cos takiego tez slyszałem)???

195/45/15 są ok nawet przy -60

ET38, 40 i chyba jest ok. tak mi swita z tego co czytałem...

Ale jak bedzie wieksze et to one sie minimalnie schowaja do srodka a ja mam 35 i juz czasem przytra w srodku nadkola.

Mam felgi 15' i opony 195/45/15 et35 i ociera mi tylko z tyłu i to jak usiądzie więcej jak jedna osoba na tylną kanapę. Auto jest obniżone jakieś -40.
Pronowałbym ci wymienić oponki na 195/45/15 - z przednimi kołami będziesz miał problem z głowy a z tyłu fajnie by było dać pod sprężynami na belce jakieś stalowe krążki, które w momencie jazdy z obciązeniem po wybojach udeżałyby o odboje i przez to zmniejszyłby sie skok sprężyny i prawdopodobieństwo otarcia opony o błotnik. Nie wiem czy jest sens rozklepywać nadkoli na jeden rok, póki sezon sie zaczyna sprzedaj opony i kup jakieś sensowne. Pozdro

Tutaj narazie na drodze stoi przeszkoda finansowa . Cza troszke pozbierac na nowe oponki . Narazie bede musiał cos z tym myslec kupie te gumy co sie wsadza w sprezyny z giełdy ogranicza skok troche .

Z przodu może będzie ok ale z tyłu połamiesz sprężyny

??? jak połamiesz sprezyny??? czyli nie robic tak . Bo ja mam po jednej gumie wsadzonej w sprezyny z tylu tak juz bylo jak kupiłem.

Zastanów sie, jak wsadzisz więcej gum w zwoje sprężyny i załadujesz auto ludźmi to na wertepach zwój który nie ma gumy będzie przejmował obciążenia zmienne reszty zwoi, które będą uszywnione gumą, a co za tym idzie jeden zwój pracuje jako cała spreżyna i jest dużo bardziej podatny na zmęcznie czyli pęknięcia. Osobiście bym tego nie zakładał.

I tak tez zrobie. Po prostu jak narazie zostaje mi jezdzic we dwie osoby maks . Dzieki za pomoc .

Znalazłem cos takiego do naciagania nadkoli. Robił ktos cos takiego kiedys???
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=41791