Forum Uno Turbo i Punto GT

trzeba jakoś lekko przygotować uno do sezonu zimowego, planuje umyć auto a potem czymś zamalować progi, doły drzwi, błotniki. planowałem hameritem czarnym, skrobać rdzę czy mazać na rdzę , może coś doradzicie, dodatkowo czy warto pomazać np. hameraitem przednie kielichy aby na dależ nie żarło

najlepiej migomatem pomasac
a tak sero malowanie rdzy to tak jakbys dupe szklem podcierał
albo bo golej blachy i potem jak normalna powloke lakiernicza albo wogole

nie mam dostępu, nikt nie chce ruszać blachy, czyli na własną rękę przynajmniej zabezpieczę to co zostało

najlepszy jest fluidol tylko poszukaj takiego który jak kapniesz na blache bedzie bardzo szybko sie rozpływał

Wyczytałem ten temat i witam wszystkich.Jak się domyślaccie bede pytał o blacharke a mianowicie jak ją zabezpieczyć Tradycyjna metoda czyli drapanie rdzy potem podkład i farba no nie ukrywajmy nic nie daje zawsze rdza wychodzi zwłaszcza po zimie raz pewien blacharz powiedział mi że najlepiej jest przemyć wyczyszczoną blache denaturatem i podobno zachodzi reakcja niszcząca ,,rdze,, Nigdy tego nie sprawdzałem może wy macie jakiś ciekawy pomysł? Nawet gdy pospawamy migiem to blacha sie przepala i gnije na spawie, podobno jest jakis płyn czy kwas żrący rdze ale nie utleniający blachy może wiecie co to jest

Ja akurat tez teraz robie z rdza i robie tak czyszcze do golej blachy potem maluje cortaninem (bo zawsze jaks rdza zostanie) po 40 - 50 minutach zmywam cortanin(bo na opokawoniu pisze ze z nie zardzewialej blachy nalezy zmyc) potem maluje podkladem i farba. Cortanin wchodzi w reakcje z rdza i tworzy powloke na ktora mozna bezposrednio malowac. Zobaczymy co z tego bedzie po zimie:).

a jak mam rdze w zamkniętym profilu to co zrobić?

trzeba wycinać wszystko po drodze żeby się tam dostać

Na profile zamknięta pamiętam że jak dostałem pierwsze auto którym był maluszek miał zalane progi i podłużnice ropą z olejem cos podobnego jak do malowania gontów dachowych Brzmi śmiesznie ale naprawde, do ropy przyległ pył i powstała mokra powłoka i całe auto zgniło a progi zostały ale ma to wady np nie da sie póżnij spawać , z początku śmierdzi jak cholera i po deszczu zostaje plama bo zawsze coś skapnie na ziemie

Mam pytanie do WSK jak a raczej czym czyścisz rdze, bo boszem z tarczą blacha sie przepala a papier na kółku też po czasie przypali a potem gnije jak cholera a nikt nie bedzie czyścił ręcznie

taka twarda szczotka druciana do szilfierki daje radę

są też takie metalowe jakby gąbki ale jeszcze tego nie widziałem w sklepie

Tak jak pisze Lui dokładnie szczotka druciana na wiertarke/szlifierke a tem gdzie tym nie wejde to albo reczna drucianka a pozniej papie albo sam papier:)

A teraz mam pytanie o konserwacje podłogi czyli czym ją zabezpieczyć (chodzi mi o podwozie) próbowałem bitgum, auto coś tam, i coś tam jeszcze kiedyś (było srebrne) a wy czego używacie co wytrzyma więcej jak jedną zime?????