kapitalka i swap UT->U
: sob gru 30, 2006 11:58 pm
Ostatnio rozmyślam żeby cos z moim uniakiem zrobić po zimie, jezdzi się wyśmienicie jednak rdza to rdza i pojawia się gdzieniegdzie.
pierwsza możliwość to renowacja ale ceny za kompletną renowację (blacha+lakier) krzyczą mi ~4000-5000zł i też nie gwarantują że za pare miesiecy cos zacznie sie sypać
natomiast sugerują mi wszędzie inne rozwiązanie - wyszukać jakiegoś uniaka z zajechanym silnikiem lub inną poważną awarią (rocznik np. 2000), kupić go i przełożyć do niego cały osprzęt z UT (silnik zawieszenie itp)
Teraz mam pytanie do Was. Jak to jest z realizacją tego pomysłu - czy wszystkie graty z mojego UT (1.3 '90) będą pasowały bez większych problemów do budy UNO z roku powiedzmy 2000-2002 ? Czy buda z UT w ogóle różni sie od standardowego Uno?
Czy jak znajde egzemplarz z działającą klimą to jest możliwość przełożenia czy nie ?
Autko jest na tyle super, że na 250% zostaje jako drugie auto, już się zakochałem ;D Dlatego chciałbym przedłużyć mu trochę żywot nie wyrzucając kasy na ratowanie starej już budy?
pierwsza możliwość to renowacja ale ceny za kompletną renowację (blacha+lakier) krzyczą mi ~4000-5000zł i też nie gwarantują że za pare miesiecy cos zacznie sie sypać
natomiast sugerują mi wszędzie inne rozwiązanie - wyszukać jakiegoś uniaka z zajechanym silnikiem lub inną poważną awarią (rocznik np. 2000), kupić go i przełożyć do niego cały osprzęt z UT (silnik zawieszenie itp)
Teraz mam pytanie do Was. Jak to jest z realizacją tego pomysłu - czy wszystkie graty z mojego UT (1.3 '90) będą pasowały bez większych problemów do budy UNO z roku powiedzmy 2000-2002 ? Czy buda z UT w ogóle różni sie od standardowego Uno?
Czy jak znajde egzemplarz z działającą klimą to jest możliwość przełożenia czy nie ?
Autko jest na tyle super, że na 250% zostaje jako drugie auto, już się zakochałem ;D Dlatego chciałbym przedłużyć mu trochę żywot nie wyrzucając kasy na ratowanie starej już budy?