Forum Uno Turbo i Punto GT

co to może być??

auto jedzie normalnie, żadnych jazgotów, pisków nic, ale ruszam od jakichś 15km/h zaczyna się puk puk puk i czym szybciej jade tym szybciej stuka

dźwięk taki miękki metaliczny

koła dokręcone

dzisiaj już nie mam jak sprawdzić, jutro zaczne, od czego zacząć, co podejrzewać?

myśle że może przegób wewnętrzy się odkręcił, możliwe to?? odkręcane były przy swapie...

czy może to być coś ze skrzynią /dyfrem


szłyszalne jest właśnie bardziej z lewej strony...


komuś coś sie kiedyś takiego zdarzyło?

EDIT
o dodam jeszcze pewną informację, kilka razy (dosłownie kilka może z 5 razy) zdarzył mi się taki myk że coś tak sterzliło przy skręcaniu na parkingu, tak jakby ktoś nagiął kawałek plastiku i strzelił w nim o coś twardego, takie krótke wyraźne pach

Przegób wewnetrzny. Śmigm na takim pół roku wiem co mówie.

co jedzisz na tym??

bo to tak wstyd jezdzić tak stuka

odrazu pomyślałem o tym przegobie bo to była ostatnia rzecz jaką dokręcałem po całym dniu ciężkiej roboty, mało siły już miałem

Mi się nie odkrecił a rozleciał bo osłona się rozerwała jak miałem niski zawias ( teraz tez mam) NIe stukał zawsze tylko czasami. Jak kilka agresywnych ruchów kiera zrobiłem to przestawał. Czasami na kilka tyg czasami na kilka metrów. Ostatnio jednak dostał po wysterowaniu ( do Ciebie ) kilka razy w d.... i stuka prawie cały czas ale nie przejmuję sie bo mam 2 szt nowe.

Jeden kupiłem w maju ale gdzies mi zginał w garazu i kupiłem drugi a potem znalazłem tamten i mam dwa.

Jak skrecasz na max kola na postoju to czuc albo slychac cosik ? Sproboj na tak skreconych lekko ruszyc , powinien byc stuk albo jakies szarpniecie , wtedy bedzie wiadomo czy przegub do wymiany

no i wyszło dzisiaj dziadostwo

podnosze auto i już widac o co chodzi

odkręciła się jedna śruba mocująca przegub wewnętrzny i ta podkładka co jest pod dwie śruby wygieła się i waliła o obudowe skrzyni

jakiś czas temu (opisywałem na forum) mechanik tak skręcił że stukało ale po prawej, mechanik naprawił swój błąd ale nie powiedział co to było , wstyd przyznać się pewnie mu było