Strona 3 z 3

Re: poci sie uszczelka...

: czw kwie 28, 2011 5:16 pm
autor: BladeRunner
Po wymianie oringu na bagnecie olejowym objaw "pocenia i plucia" olejem ustał...

Re: poci sie uszczelka...

: pn lip 25, 2011 2:03 pm
autor: BladeRunner
No i temat wraca...
Ostatnio widzę, że olej mi się zbiera w zagłębieniach przy śrubach mocujących pokrywę wałka oraz w zagłębieniach przy śrubach mocujących głowicę.
Jakieś pomysły? Wymieniać uszczelkę pokrywki wałka + oringi wałka rozrządu + uszczelkę po głowiczką? A może jednak odma?
Masło mi się nie robi pod korkiem więc raczej uszczelka nie jest wydmuchana...

Re: poci sie uszczelka...

: pn lip 25, 2011 4:18 pm
autor: dziabi3
kolego miałem identyczny problem tzn

regenerowałem wałek i kupiłem uszczelkę glasera i troszkę mnie zastanowiła taka sprawa że stara uszczelka była szersza i pokrywała całe przylgnie głowicy i obudowy wałka a glasera była wąska i w dodatku po prawidłowym i wielokrotnym układaniu jej na głowicy zawsze z jednej strony jej brakowało a po drugiej stronie wystawała

3 tygodnie pięknie trzymała potem się zaczęło żyganko olejem , wkurzyłem się i zamówiłem jeszcze jedną glasera ale była taka sama i wogule jej nie założyłem , jednocześnie zakupiłem uszczelkę Gerlinga no i bomba uszczelka szeroka pieknie pokrywa to co ma pokryć nigdzie nie wystaje nigdzie nie brakuje.

Dokładnie obejrzałem sobie miejsca styku obudowy wałka i głowicy i się okazało że jakiś baranek przy demontaży zaworów przy rozpinaniu zamków opierał się narzędziem jakimś prętem o ścianki głowicy i narobił odcisków na powierzchni gdzie przylega obudowa wałka i przez to nie dało się dokręcić prawidłowo obudowy wałka aby on docisnął uszczelkę , wiec drobny pilniczek i powolutku i z rozsądkiem zeszlifowałem wszystkie odciski i <przystukniecia > otłuczenia <górki> zadry

uszczelkę Gerlinga powlokłem super cienką warstewką uszczelką w sylikonie Würtha , uszczelkę położyłem na głowicy<sylikon zaczął się robić już lekko gęstawy> i przycisnąłem palcami dokładnie , na nią położyłem obudowę wałka i delikatnie dokręciłem śruby < naprawdę delikatnie > , odczekałem aż sylikon stężał tak na 80% to jakieś 15 minut od nałożenia i zacząłem w wielu przejściach przykręcać śruby w określonej kolejności z czuciem

sylikon prawię że nić nie się nie wycisną <trzeba się dokładnie przyjrzeć aby to zobaczyć , może 0,1mm> bo był nałożony a raczej tylko nim pomalowałem , mocno wtarłem go w uszczelkę < warstwa tak jak szminki na ustach >

uszczelka trzyma jak atom ani kropelki oleju i znaku pocenia się

tylko ostrożnie z sylikonem nie za dużo aby się nie dostał do kanału olejowego wałka rozrządu

Re: poci sie uszczelka...

: śr sie 31, 2011 1:57 pm
autor: BladeRunner
Wymieniłem uszczelkę pokrywy zaworów i wygląda na to, ze pluje mi olejem z ruty dolotu :(
Czyli co? Do sprawdzenia dolot: IC / chłodnica oleju / turbo?

Re: poci sie uszczelka...

: śr sie 31, 2011 2:06 pm
autor: goofer007
BladeRunner pisze:Wymieniłem uszczelkę pokrywy zaworów i wygląda na to, ze pluje mi olejem z ruty dolotu :(
Z dolotu pluje ci olejem na głowiczkę ? :wink:

Re: poci sie uszczelka...

: śr sie 31, 2011 2:09 pm
autor: BladeRunner
goofer007 pisze:Z dolotu pluje ci olejem na głowiczkę ? :wink:
Przepraszam - nie jestem mechanikiem :roll:
Rura dostarczająca powietrze do kolektora dolotowego jest nad pokrywą zaworów, tak? Rura łączy się z przepustnicą i jest opaska/cybant/obejma, tak? I najwyraźniej stąd podaje olej... :roll:

Re: poci sie uszczelka...

: śr sie 31, 2011 2:21 pm
autor: goofer007
BladeRunner pisze: Rura dostarczająca powietrze do kolektora dolotowego jest nad pokrywą zaworów, tak? Rura łączy się z przepustnicą i jest opaska/cybant/obejma, tak? I najwyraźniej stąd podaje olej... :roll:
No to faktycznie z dolotu, zdziwiło mnie bo nie wiem którędy miałby się tam ten olej pluć - pęknięta rura/niedokręcona opaska :niewiem:
Upewnij się czy to faktycznie tam.

A co w kwestii oleju w dolocie to trochę oleju przez turbo, swoje może dorzucić też odma, czyli albo uszczelniacze suszarki albo przedmuchy na garnkach (pierścionki), albo po trochu z każdego, idealnej czystości się tam nie spodziewaj :wink:
Oil catch tank mu nie zaszkodzi wrzucić tak czy inaczej :wink:

Re: poci sie uszczelka...

: czw wrz 01, 2011 9:38 am
autor: BladeRunner
Oil Catch pewnie wjedzie...

Tylko TAKIE ilości oleju wyrzucanego to ja nie sądzę, że to jest normalne. Na początku (czytaj: po kupnie PGT) w ogóle nie było oleju na silniku. Dopiero po jakimś czasie zaczął podpluwać i się zewnętrznie smarować.
Ja osobiście obstawiam turbinę, ale jest to takie sobie podejrzenie - turbina nie kopci (a raczej może ja tego nie zauważyłem). Punto jeździ dobrze, turbo ładuje... Nie wiem.
Ostatnio zrobiło trasę 1500 kilometrów i nic się nie działo (poza wywalaniem oleju na silnik rzecz jasna).

Re: poci sie uszczelka...

: śr wrz 07, 2011 10:37 pm
autor: dziabi3
ja tez miałem nieszczelną opaskę na rurze co leci koło rozrządu od ic i mi zasyfiło delikatną mgiełką pas przedni

pomyślałem fajnie turbo szrot , porozkręcałem rury i nigdzie olej nie stał tylko wycierając białą chusteczką widać było ze jest tłustawa a jednak przez nieszczelność uciekało 0.6 bara i syfiło auto

Re: poci sie uszczelka...

: czw wrz 15, 2011 10:45 am
autor: BladeRunner
PGT niedługo idzie do mechanika na sprawdzenie...
Rura dolotu była pęknięta i stąd wpadał olej na blok. Niestety po jej wymianie wciąż jest olej na bloku przy śrubach...
Niby powinno być szczelniej ale nic się nie zmieniło...