Forum Uno Turbo i Punto GT

doładowanie hm wedłóg mapy sprężarki i moich obliczeń 1.5 bara i nie będzie sie męczyć co do przepływów to liczyłem w/g wzorów od grabowskiego i wyszło mi że będzie oki a sprężarka powinna dać ciśnienie atm przy 3tyś a jeden bar przy 4 no chyba że sie gdzieś walnołem w obliczeniach ale czas pokaże no chyba że by sie komuś chciało policzyć i zweryfikować dane

Ja sobie policzylem dla silnika 1.6 i t3 trim50 , 1.2 bara od 4 do 6.5k obr daje rade potem spada do 1 bara ale to tylko teoria ,chociaz moze tak byc hehe

dlatego pożyjemy zobaczymy czasem jest tak że teoria mówi co innego a rzeczywistoś co innego najgorsze że jużbym chciał montować a tu czasu niet chociaż z drugiej strony do lata jeszcze kupa czsu

hz10 pisze:doładowanie hm wedłóg mapy sprężarki i moich obliczeń 1.5 bara i nie będzie sie męczyć co do przepływów to liczyłem w/g wzorów od grabowskiego i wyszło mi że będzie oki a sprężarka powinna dać ciśnienie atm przy 3tyś a jeden bar przy 4 no chyba że sie gdzieś walnołem w obliczeniach ale czas pokaże no chyba że by sie komuś chciało policzyć i zweryfikować dane

to ja myśle że tak na swoim T25 będę miał i się tego obawiam lag i turbo dziura dużo zależy od wielkośći turbiny a nie tylko kopresora, to turbina musi się pierw nakręcić żeby kompresor pompował.....

ale t25 i doładowanie 1.5 bara nie wróży nic dobrego oczywiście że szybciej sie będzie wkręcaćna obroty bo przeciez lżejszy wirnik ale wydajność to wydajność a mnie na lagu nie zależy

Lui pisze: , to turbina musi się pierw nakręcić żeby kompresor pompował.....

i dlatego auta hamuje sie na 4 lub 5tym biegu żeby miała na to czas

Lepiej miec dobrze dobrane turbo i 1-1.2 bara , niz przeduze turbo , ktore da nam zadana moc ,ale przy np 0.5 bar . Na mniejszym turbo np te 0.5 bara mozna miec juz przy 3tys obr hehe a to juz swoje robi. No ale kazdy robi jak uwaza . Jak kiedys bede myslal o 300km to pewnie t3/t4 dam , tylko ze przy ~170km juz byl problem z utrzymaniem kiery wiec ...

hz10 pisze:

Lui pisze: to turbina musi się pierw nakręcić żeby kompresor pompował.....

i dlatego auta hamuje sie na 4 lub 5tym biegu żeby miała na to czas

a jezdzisz cały czas na 4tym albo 5tym biegu chyba że chcesz być mistrzem hamowni to proszę

w mieście to co najwyżej lekko 4kę się dokręca a tak głównie 2-3 przynajmniej u mnie... bo wybieram drogi z zakrętami

na 400m też musisz najpierw przlecieć przez 2 i 3.......

Lui pisze:

hz10 pisze:

Lui pisze: to turbina musi się pierw nakręcić żeby kompresor pompował.....

i dlatego auta hamuje sie na 4 lub 5tym biegu żeby miała na to czas

a jezdzisz cały czas na 4tym albo 5tym biegu chyba że chcesz być mistrzem hamowni to proszę

w mieście to co najwyżej lekko 4kę się dokręca a tak głównie 2-3 przynajmniej u mnie... bo wybieram drogi z zakrętami

na 400m też musisz najpierw przlecieć przez 2 i 3.......

troche mnie nie zrozumiałeś chodziło mi oto że na hamowni uzywa sie tych biegów po to żeby ładne wykresy wychodziły bo jak byś hamował na 2 to raczej przyczepność była by zerwana to raz a dwa wykres byłby zdeka przesunięty właśnie przez bezwładność turbo

Ja bym sie nie martwil samym faktem, ze max moment jest przy 5500obr czy cos podobnego, ale tym, ze po zmianie biegu wpadnie sie w obroty przy ktorych nie ma za duzo momentu/doladowania. Co do radka auta, to po pierwsze mialo glowice nie z epoki kamienia lupanego, po drugie turbo na ball bearing z serii "wkrecam sie znacznie szybciej niz t3/t4", a po trzecie silnik, ktory mozna krecic spokojnie 8500 a dobry ciag miec do 7500. A i tak pelne doladowanie bylo gdzies przy 5000obr, jak bylo trzeba wczesniej to magiczny przycisk szedl w ruch, i uwazam ze to jedyny ratunek dla tego auta oprucz mordercy skrzyn biegow jakim jest zmiana bez puszczania gazu

hz10 pisze:

Lui pisze:

hz10 pisze:i dlatego auta hamuje sie na 4 lub 5tym biegu żeby miała na to czas

a jezdzisz cały czas na 4tym albo 5tym biegu chyba że chcesz być mistrzem hamowni to proszę

w mieście to co najwyżej lekko 4kę się dokręca a tak głównie 2-3 przynajmniej u mnie... bo wybieram drogi z zakrętami

na 400m też musisz najpierw przlecieć przez 2 i 3.......

troche mnie nie zrozumiałeś chodziło mi oto że na hamowni uzywa sie tych biegów po to żeby ładne wykresy wychodziły bo jak byś hamował na 2 to raczej przyczepność była by zerwana to raz a dwa wykres byłby zdeka przesunięty właśnie przez bezwładność turbo

a 10 , to chyba moment bylby nie realny na 2 biegu
colin dobrze napisal co do zmian biegow

colin pisze:Ja bym sie nie martwil samym faktem, ze max moment jest przy 5500obr czy cos podobnego, ale tym, ze po zmianie biegu wpadnie sie w obroty przy ktorych nie ma za duzo momentu/doladowania. Co do radka auta, to po pierwsze mialo glowice nie z epoki kamienia lupanego, po drugie turbo na ball bearing z serii "wkrecam sie znacznie szybciej niz t3/t4", a po trzecie silnik, ktory mozna krecic spokojnie 8500 a dobry ciag miec do 7500. A i tak pelne doladowanie bylo gdzies przy 5000obr, jak bylo trzeba wczesniej to magiczny przycisk szedl w ruch, i uwazam ze to jedyny ratunek dla tego auta oprucz mordercy skrzyn biegow jakim jest zmiana bez puszczania gazu

wszystko sie zgadza dlatego martwi mnie to przesunięcie max obr czy ktoś wie kto moze coś takiego zrobić pozatym nie od razu rzym zbudowano o podtlenku na razie nie myśle

sa mikroplexy które nie maja odciecia i mozesz taki załozyć a np przy pomocy smt6 ograniczyć obroty lub zrobić całkiem nowy system sterowania zapłonem i programowac sobie odcinke.

hz10 pisze: a można dostać inny wałek niż ten polecany przez wszystkich czyli od świątka ale coś mi sie wydaje że że z 1.1 bara to 300 ps nie będzie

Co do Wałka to jest firma z krakowa Jakić REMapol albo coś podobnego oraz Henrich.

No a Petera miał 1,1 i 300KM tylko przy dużej turbinie i 16V

A teraz kuje dokońca go bo teraz miał tylko tłoki i daje mega duże turbo zobaczymy co wyciągnie

czy dobrze kojarze że ten microplex bez odcinki pochodzi z ut mk1?