Forum Uno Turbo i Punto GT

U mnie jak już dostało przebicia to szarpał i gasł, a obroty na wolnych falowały od 500 do 1500. Możliwość toczenia się była w przedziale 2500-3000obr./min.

u mnie z tymi obrotami to jest tez tak ze teraz nawet je trzyma tylko ciezko go wkrecic z przedziału 1000-3000 bo powyzej 3000 problem sie traci, cewke podmieniałem ale na starych kablach i nic sie nie zmieniło

po wymianie cewki i kabli problem nie znikł, tzn. komputer nie wywala juz błedu czujnika predkosci obrotowej ale wolnych dalej nie ma, jak sa to 500 albo sam zaczyna sie wkrecac gdzies kolo odcinki, nie ma reakcji na dodanie gazu i tak jak u kolegi jak uda sie dodac gaz to z poczatku buczy jak wolnossak bez filtra

marchewa nie swieci, sonda nie podmieniona bo koles ma jedna kostke na 4 kable a ja mam 2 kostki i przy autodiagnozie pokazuje regulacje składu mieszanki, podejrzewam sonde bo niektore objawy pasuja ale czy az tak by namieszała?

A jak czujnik przepustnicy ?

wyjmowałem dziada ale zeby jakos sprawdzac czy podmieniac to nie, mowisz ze moze byc współwinny?

Sprawdzasz napiecia dynksem i wiadomo czy dobrze pokazuje ,a moze przepustnica przycina sie tez

prosciej bedzie jak przełoze swoj bo nie bardzo cie czaje co masz na mysli mowiac "sprawdzasz napiecia dynksem"

wziolem punciaka dzis do pracy wpiolem kompa i wyskoczyl bład sondy lambda czyli mamy winowajce chyba

Próbowaliście odłączyć akumulator na dłużej ( np. na całą noc ) ? U mnie po takim resecie wszystko się uspokoiło .

Ja na razie wymieniłem cewkę na nową Bosch-a i umyłem dokładnie oryginalne kable . Kupiłem też nowe kable Sentech-a ale celowo na razie nie zakładam żeby zobaczyć czy wymiana cewki pomogła .

Po wymianie cewki i resecie kompa jak na razie nic złego się nie dzieje .

Dajcie znać co było jak uda Wam się opanować problem .

Pozdrawiam .

co do resetu - to przez jakis tydzien było non stop na resecie
zamowimy sondacza i stawiam ze bedzie git, sprawdziłbym to juz dawno ale ku mojemu zdziwieniu mamy rozne wtyczki

I co tam panowie ? Opanowaliście sytuację ?

czekamy az sonda dojedzie

Więc po pewnym czasie codziennego użytkowania mogę stwierdzić , że u mnie wymiana cewki załatwiła sprawę .

Problem nigdy więcej się nie powtórzył .

my wymienilismy sonde i jest cud miod w porownaniu do tego co było aczkolwiek wywala błąd przepływki i czasem z samego dołu go przydusi, na innym (dobrym na 100%) jest to samo a czasem problem sie traci, no i co jeszcze to cos jest poje*ane bo potrafi nagle do zera rozładowac akumlator, tzn. odpala i chodzi sobie przez iles tam a jak sie zgasi i chce znowu zapalic to ani nie cyknie