chciałbym ostrzec wszystkich przed "firmą tuningową" http://lui-garage.pl/" target="_blank" target="_blank" target="_blank prowadzoną przez forumowicza Lui.
Na początku sierpnia zadzwoniłem do Lui z pytaniem czy byłby w stanie wykonać aluminiowy zbiornik paliwa pod konkretny wymiar. Wytłumaczyłem jak ma wyglądać, podałem wymiary i wydawało się, że wszystko będzie OK. Czas oczekiwania około tygodnia. Zaliczka na materiał 200zł. W międzyczasie zamówiłem czujnik poziomu paliwa, który Lui miał wspawać.
Około 15-20 sierpnia zadzwoniłem z pytaniem czy byłby w stanie wykonać rollbar do punto. Lui stwierdził, że nie będzie najmniejszego problemu bo akurat ma na placu u siebie punto i zrobi pomiary. Za rollbar około 600zł, wszystko wg załącznika J z możliwością rozbudowania. Ok dla mnie super.
Pod koniec września Lui odezwał się, że zbiornik już skończony i wyszło 430zł razem z wysyłką. Rollbar nawet nie zaczęty, nie ma kasy na materiał. Zaproponowałem, ze przeleję kasę na materiał bo nie chciałem, zeby przedłuzało się to w nieskończoność. 27 września przelałem 580zł ( w sumie 780 wliczając zaliczkę na materiał na zbiornik)
4 pażdziernika dostałem to:
UWAGA!! Grozi opluciem monitora !!









Załamałem się, wygląda jakby ktoś trzymał spawarkę 1 raz w rękach. W dodatku widać, ze musiały go spawać 2 osoby bo są różne spawy.
Napisałem maila ( dodzwonić się jest baaardzo cięzko) , że zbiornik nie spełnia moich oczekiwań i chcę go zwrócić bo boję się o swoje bezpieczeństwo i jak rollbar ma wyglądać tak samo to niech się nie męczy i go nie spawa.
Po kilku dniach odpisał, ze zwróci kasę za zbiornik i za rollbar, jak mi się nie spodoba, tez
Na pytanie, czemu to tak długo trwa odpisał ze rollbar robi drugi raz bo pierwszy mu nie wyszedł. Poprosiłem o fotki, przed wysyłką.
Dostałem fotki.....robione telefonem:
http://images38.fotosik.pl/1153/40b77f4a8feb30d6med.jpg" target="_blank" target="_blank" target="_blank
http://images50.fotosik.pl/1173/1d134dc657038e22med.jpg" target="_blank" target="_blank" target="_blank
http://images43.fotosik.pl/1163/fc7f5f603fe79611med.jpg" target="_blank" target="_blank" target="_blank
http://images50.fotosik.pl/1173/7aa8f0ba1e295ae9med.jpg" target="_blank" target="_blank" target="_blank
http://images49.fotosik.pl/1137/b17141632a0ad4damed.jpg" target="_blank" target="_blank" target="_blank
Na fotkach rollbar wyglądał OK. Lui miał go rozbudować o poprzeczkę na pasy i drugą przekątną na pałąku głównym, tak zeby patrząc z tyłu optycznie był krzyż. Przed wysyłką miałem dostać fotki z aparatu. Fotek nie dostałem...
10 listopada kurier zamiast rollbara przywiózł trzepak na dywany....
Po przymierzeniu do auta, okazało się, że odstaje do przodu tak, ze cięzko zmieścić fotele. Odstęp do słupków około 10cm..

Pałąk głowny niesymetrycznie wygięty( róznica 3-4cm)...

Pałąk musiał być za bardzo wygięty i potem odginany w drugą stronę i szlifowany

"Przekątna" na pałąku rozbawiła mnie najbardziej...

Do prawego tylnego nadkola brakowało kilka cm.


podłoga jest równa, to rollbar taki krzywy



Tego samego dnia napisałem mu wiadomość, ze chcę zwrot pieniędzy i odsyłam graty. Mineły 2 tygodnie i cisza, kasy jak nie było tak nie ma....24 listopada napisałem smsa z pytaniem jak długo mam jeszcze czekać na zwrot pieniędzy, dostalem odp ze pieniadze bede mial na konce w poniedziałek, max wtorek tj 28-29listopad. I tu kontakt się urywa, telefonow nie odbiera, na smsy nie odpisuje... Widocznie ma mnie w dupie a tego tolerować nie będę. Wystarczyłoby zadzwonić i wyjaśnić albo chociaż odebrać telefon!
Przykro mi, ze muszę załatwiać takie sprawy przez forum ale niech ten temat będzie przestrogą dla innych.
Od dziś, dopóki nie otrzymam zwrotu kasy, będę dodawał ten temat na KAŻDE forum motoryzacyjne, jedno forum na dzień

Podsumowując:
Jesteśmy 3 miesiące w plecy z projektem...
LUI + TIG = FAIL